Jak w temacie. Nic tu się nie dzieje. Forum jest po to, by na nim pisać. Dobrze, już nie będę.
Czy na piątek każdy przynosi coś typu ciasto/talerzyki/ozdoby(?)/picie? Może coś uzgodnimy, żeby nie było stosu plastikowych kubeczków przy minimalnej ilości soku. To jak? Bo ja of kors niedoinformowana jestem.